sobota, 27 lutego 2016

Wielki Post

           Jak pewnie dobrze wiecie, trwa już Wielki Post. Kiedyś za nim nie przepadałam. Nie podobało mi się, że nie można śpiewać alleluja, tańczyć i że trwa tak długo. Na szczęście z biegiem lat zmieniłam swoje nastawienie.
Tak naprawdę Wielki Post, to cudowny okres w roku. Chyba większość ludzi zadaje sobie pewien trud umartwienia, że np. nie będzie jeść słodyczy, pić alkoholu, co kto woli. Ale mało osób wypełnia to postanowienie w jakiejś intencji. O co chodzi? To umartwienie, ten trud można za kogoś ofiarować; za przyjaciół, rodzinę, w dowolnej intencji. I to jest piękne, że wypełnia się swoje postanowienie, a dodatkowo jest to forma modlitwy.
Druga rzecz, która sprawiła, że pokochałam Wielki Post jest taka, że człowiek na co dzień doświadcza mnóstwa różnych problemów, stresu. Nawet największemu optymiście będzie przykro, jeśli dostanie złą ocenę, albo wyleją go z pracy. A Wielki Post to okres, w którym można się od tego wszystkiego odseparować. Warto też pojechać na rekolekcje w jakieś cudowne miejsce. Ja byłam w tym roku w Krakowie. Te trzy dni skupienia dały mi tak dużo.
Podczas rekolekcji można się wyciszyć, zastanowić nad sobą, może dokonać jakiejś zmiany ku lepszemu. Oczywiście, jeśli nie da się pojechać na rekolekcje, warto pomodlić się tak mocno we własnym domu, w jego zaciszu z Ewangelią. Można też posłuchać jakichś internetowych rekolekcji. Serdecznie polecam kanał Langusta na palmie na YouTube. To kanał ojca Szustaka, który obecnie prowadzi rekolekcje wielkopostne "Jednym słowem". Bardzo je polecam. Są krótkie, a dużo dają. Często można się uśmiechnąć, zaśmiać. Naprawdę warto przeznaczyć te pięć minut, żeby nosić w sobie cały dzień myśl, która może da nam radość, pokój, pomoże.
         A wiecie co? Wielki Post jest cały jeden jak wielka nadzieja! No przecież czekamy, czekamy i czekamy na to zmartwychwstanie. I to jest ta nadzieja, że Jezus zmartwychwstanie. I nie chodzi tylko o to, co się wydarzyło w I wieku ani o rezurekcję z samego rana. Chodzi o to, aby Jezus zmartwychwstał w nas i nam przyniósł wieczną radość i pokój w sercu! Więc żyjmy tą nadzieją, bo ona sprawi, że wspaniale przeżyjemy Wielki Post a na Wielkanoc będziemy po prostu promieniowali szczęściem!

2 komentarze:

  1. Twojego bloga poleciła mi Lidka. Wchodzę, i...
    Wow. Ty naprawdę masz talent do pisania, i posiadasz ogromną mądrość i wiarę!
    Piszesz w sposób lekki, przyjemny, a piszesz o ważnych rzeczach! Naprawdę, zazdroszczę Ci talentu.
    I piszesz z wiarą. Piszesz w taki sposób, że aż automatycznie Ci się wierzy!
    Pozdrawiam, i życzę wesołych i błogosławionych Świąt Wielkanocnych!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za miłe słowa, bardzo dużo dla mnie znaczą :D również życzę cudownych i niezapomnianych Świąt Wielkanocnych!

      Usuń