niedziela, 25 września 2016

Mądrości z bajek płynące #11

Zwierzogród

    Bardzo dużo ludzi ocenia innych po wyglądzie. Ok, wszyscy to robią. Każdy w jakimś stopniu. Chodzi jednak o to, że ludzi nieustannie się grupuje, nie znając ich nawet. Większość ludzi przyporządkowuje np. jednych do nieudaczników, innych do szczęściarzy, tamtych do lubianych osób, następnych do potencjalnych obiektów uwagi i tak dalej. Choćby szkoła jest tego najlepszym przykładem, O mnie np, większość na pierwszy rzut oka myśli, że jestem wielkim kujonem, mam same szóstki, jestem tak święta, nie wiem, co to życie i z jakimi problemami mogą zmagać się ludzie i w ogóle jestem tak bardzo delikatna. Wcale tak nie jest i dlaczego większość tak myśli. Wcale taka nie jestem. I mogłabym w tym momencie się poddać. Skoro oni mówią, że taka mam być, no to taka będę. Ale po co? Czy nie lepiej być po prostu sobą?
W Zwierzogrodzie też były takie stereotypy; głupi królik, szczwany lis itd. Nick poddał się i zachowywał się tak, jak lis powinien według ogółu. Ale Judy pokazała mu, że nie musi być tym, za kogo go biorą. Może być sobą.
Wybij się poza horyzonty! Nie pozwól na to, by inni decydowali kim masz być i jak masz żyć. Bądź sobą. Nie ma lepszej osoby niż ty a udając kogoś innego na pewno nie będziesz szczęśliwy. Po prostu bądź sobą!

czwartek, 15 września 2016

Nie jesteś przypadkiem

         Często ludzie myślą, że znaleźli się na Ziemi przypadkiem. W końcu to wszystko biologia. Część z nas była zaplanowana, zamierzona, oczekiwana. Ale niektórzy zrodzili się z przypadku, z wpadki rodziców, albo co gorsza matki. Tak, coraz więcej jest takich dzieci.Ale nie są one przypadkiem. Nie jesteś przypadkiem! Bóg zaplanował już całe twoje życie przed poczęciem. jest na to potwierdzenie w Biblii. Bóg wybrał cię. To On umieścił cię akurat w tym czasie, w tym mieście, w tej rodzinie. To nie był przypadek, że tu wylądowałeś/aś. To było zamierzone i zaplanowane. Jesteś tu z misją do spełnienia. Twoja rodzina się rozpada? A może jesteś w niej właśnie po to, by ją uratować. Twój przyjaciel wpada w złe towarzystwo? A może to właśnie ty masz go ocalić!Masz misję, niepowtarzalną misję do spełnienia. Musisz tylko odkryć, co to za zadanie. Czy to nie ekscytujące? Jesteś agentem, tajnym, Bożym agentem i musisz wykonać tajną misję. WOW! Dla mnie to coś absolutnie fenomenalnego!
Ja jestem tutaj, w tych czasach, w tym mieście i w tej rodzinie i mogę zdziałać wiele, wiele, wiele dobrego. I zamierzam to robić! I was też do tego zachęcam. Nie bądźcie ludźmi kanapowymi, jak mówił papież Franciszek. Wstańcie. Na świecie jest tyle jeszcze do zrobienia, do zdziałania! A jeśli Bóg z wami, to któż przeciwko wam? A zapewniam was, że jest! Nie traćcie życia na kanapę. Czas na was, to jest wasz czas!

czwartek, 8 września 2016

Mądrości z bajek płynące #10

W głowie się nie mieści

To znów przykład całego filmu. Ktoś go zna?Pewnie nie. To jedna z nowszych produkcji Disneya i według mnie za mało reklamowana. Ona naprawdę jest warta obejrzenia. Fabuła niby banalna. Opowiada o uczuciach dziewczynki od momentu narodzenia. O tym jak rozwijają się jej uczucia i patrzenie na świat.
Głowna bohaterka Radość chciała, aby dziewczynka, której była uczuciem, była zawsze szczęśliwa. Nie dopuszczała swoich kolegów i koleżanek za bardzo do steru a już zwłaszcza Smutku.
Któregoś dnia zdarzył się wypadek, przez który ona i Smutek wraz z fundamentalnymi wspomnieniami zostały wyrzucone z centrali. Fundamentalne wspomnienia to takie najważniejsze, od których rozpoczął się jakiś ważny rozdział w życiu albo ważna cecha.W centrali wszystko zaczęło się sypać. Z kolei Smutek i Radość musiały pokonać bardzo długą drogę, by się tam dostać. Podczas tej podróży Radość zrozumiała, że człowiek nie może byc cały czas szczęśliwym. Że nie można być w pełni szczęśliwym, jeśli czasem nie jest się nieszczęśliwym, że prawdziwe szczęście jest wtedy, kiedy następuje po smutku. I kiedy wróciły do centrali, razem naprawiły całe zło.Powstały nowe fundamenty, które nie były oparte już tylko i wyłącznie na szczęściu. Były to fundamenty złożone z wielu uczuć.
I tak właśnie wygląda życie. Bo jaki smak miałaby przyjaźń bez pogodzenia się po kłótni? A życie jakie byłoby, gdyby nikt nie pocieszał was podczas płaczu?  A ile wspomnień i śmiechu z nas samych stracilibyśmy bez strachu? I tak samo z odrazą. Każde uczucie jest potrzebne i każde może prowadzić nas do szczęścia, jeśli tylko będziemy umieli słuchać innych i myśleć pozytywnie. Jeśli coś idzie nie tak, możesz poddać się smutkowi...na chwilę. Płacz, a potem doceń pomocne dłonie wyciągnięte do ciebie i się uśmiechnij. Złość się, ale potem przeproś i żyjcie w zgodzie. Pamiętaj, by z każdego zła wyciągać dobro, a wtedy będziesz naprawdę szczęśliwy/a! Pamiętaj, że nie możesz być naprawdę szczęśliwy/a, jeśli czasem nie będziesz nieszczęśliwy/a. Tak smakuje życie. I dlatego mas taki niesamowity smak.