Zwierzogród
Ponownie wracamy do "Zwierzogrodu". Dziś omówimy jego kolejny aspekt.
Kiedy byłam mała, myślałam, że świat jest idealny. Wszyscy przecież
żyją w zgodzie. Jest pokój. Przecież wojna się skończyła dawno temu i
już jest dobrze na świecie.
Ale potem podrosłam i odkryłam, że świat wcale nie jest taki idealny. Chociaż nie ma wojny na całym świecie, to i tak gdzieniegdzie wciąż trwają zbrojne konflikty i wojny. Wciąż dzieje się źle i ta dobra sytuacja, w której znalazła się Polska, może się zmienić.
Kiedy byłam mała, myślałam, że świat dzieli się na dobrych i złych ludzi. Kiedy podrosłam, zrozumiałam, że w każdym człowieku jest cząstka zła i cząstka dobra i to od niego zależy, która cząstka zwycięży.
Zresztą czasem chęć pomocy, czynienia dobra i sprawiedliwości sprawia, że wszystko niszczymy. Takie jest życie.
Judy Hoops się o tym przekonała. Ona też miała w dzieciństwie idealny pogląd na świat. Tak zazwyczaj mają dzieci. A potem nagle okazało się, że to wszystko nie jest takie proste. I co zrobiła? Załamała się? Fakt, na początku tak. Kiedy człowiek wrażliwy chce dobrze, a wszystko psuje, to naprawdę wtedy cierpi. To go wyniszcza od środka. Ale odkryła rozwiązanie! Choć wszystko wydawało się stracone i popsute właśnie przez nią, to Judy nie poddała się i naprawiła świat. Prawdziwą odwagą nie jest naprawianie świata za innych. Też, ale tak naprawdę chodzi o to, by zacząć od siebie i naprawić to, co samemu się popsuło. To wymaga prawdziwej odwagi.
Fakt, świat nie był, nie jest i nigdy nie będzie idealny. Ale właśnie ty możesz sprawić, by twój własny prywatny świat stał się idealny. Jeśli chcesz naprawić świat, zacznij od siebie. A potem wszystko już pójdzie z górki.
I tak, ja wciąż żyję i nie zapomniałam o tym blogu. Wczoraj wróciłam. Nie było mnie trzy tygodnie w domu. Teraz przede mną trochę roboty przez ŚDM, ale na pewno będę wciąż pisać ;)